Operatorzy komórkowi kuszą nas promocjami typu „smartfon za złotówkę” lub „telefon za 1 zł w abonamencie”. Reklamy w telewizji, internecie czy na bilbordach sugerują, że nowoczesne urządzenie można mieć niemal za darmo. Brzmi świetnie – topowy smartfon bez wydawania kilku tysięcy złotych. Ale czy rzeczywiście tak jest? Czy warto skusić się na telefon za 1 zł? Czy to atrakcyjna okazja, czy raczej marketingowa pułapka?
Marketingowy haczyk: cena początkowa vs. całkowity koszt
Najczęstszym błędem podczas analizy ofert typu „telefon za złotówkę” jest skupienie się wyłącznie na opłacie początkowej. Złotówka za urządzenie przyciąga naszą uwagę, jednak nie mówi nic o całkowitym koszcie, jaki poniesiemy przez cały okres trwania umowy (pułapka marketingowa).
Operatorzy oferujący nam tak tani smartfon wymagają podpisania umowy abonamentowej – najczęściej na 24 lub 36 miesięcy. I tutaj pojawia się pierwszy haczyk! Opłaty miesięczne są znacznie wyższe niż w podstawowych ofertach bez telefonu, a koszt tego urządzenia bardzo często zaszyty jest w szczegółach faktury.
Przykład:
Średniej klasy telefon w sklepie kosztuje 1500 zł. W promocji operator oferuje go za 1 zł, przy abonamencie 120 zł miesięcznie przez 2 lata. Łączny koszt: 120 zł × 24 miesiące + 1 zł = 2881 zł.
Na pierwszy rzut oka – zysk. Ale gdybyśmy wybrali ten sam abonament bez telefonu, płacilibyśmy około 30 zł miesięcznie, więc przez ten sam czas (tzn. 24 miesiące) zapłacilibyśmy tylko 720 zł. Różnica? Prawie 2161 zł, czyli znacznie więcej niż rynkowa wartość urządzenia w dniu zakupu. Wniosek: „telefon za złotówkę” wcale nie jest taki tani.

Brak elastyczności – wysoka cena wolności
Długi okres zobowiązania to kolejny haczyk, z którym się stykamy – “wolność wyboru za złotówkę:. Podpisując umowę z telefonem, rezygnujemy z elastyczności. Przez kolejne kilka lat jesteśmy związani z jednym operatorem. W tym czasie nie możemy zmienić dostawcy usług, nawet jeśli pojawi się bardziej atrakcyjna oferta, ponieważ zostaną nam naliczone bardzo wysokie kary umowne. To ograniczenie w opinii wielu osób jest szczególnie dotkliwe, gdy operator podniesie ceny usług, zmieni regulamin lub pogorszy jakość usług. Klient związany umową ma wtedy związane również ręce.
Nie każdy smartfon dostępny za złotówkę
W reklamach widzimy hasła: „smartfon za złotówkę”, ale w rzeczywistości dotyczy to najczęściej starszych lub mniej popularnych modeli. Topowe telefony, jak iPhone czy Samsung Galaxy S, rzadko dostępne są w takiej promocji. A jeśli już – to tylko w bardzo wysokich abonamentach.
Ukryte koszty telefonów w abonamencie
Oprócz wysokiego abonamentu wiele ofert zawiera ukryte koszty telefonów. W regulaminach znajdziemy m.in.:
- opłatę aktywacyjną (np. 49 zł),
- koszt dostawy urządzenia,
- przymusowe usługi dodatkowe (np. antywirus, VoD, muzyka),
- ubezpieczenie telefonu,
- opłaty po okresie próbnym za wcześniej darmowe dodatki.
Choć każda z tych opłat może wydawać się niewielka, w skali 2–3 lat mogą znacząco podnieść koszt całkowity, na który często nieświadomie się zgadzamy.
W niektórych przypadkach, zwłaszcza przy ofertach z najnowszymi modelami telefonów, umowa zawiera zapis o leasingu urządzenia. Oznacza to, że po zakończeniu umowy nie stajemy się właścicielem telefonu, lecz musimy go oddać lub wykupić za dodatkową, często wysoką opłatę. Dla wielu osób jest to zaskoczeniem – przez dwa lata używania urządzenia żyjemy w przekonaniu, że urządzenie należy do nas. Tymczasem w świetle zapisów umowy jesteśmy jedynie użytkownikami, nie właścicielami.
Alternatywy: SIM-only + telefon na raty
Co zamiast tego? Warto rozważyć zakup telefonu na raty 0% w sklepie elektromarkecie i wybranie taniego abonamentu typu SIM only. Dzięki temu:
- masz pełną kontrolę nad kosztami,
- nie wiążesz się długoterminową umową z operatorem,
- wybierasz taki telefon i plan, jaki naprawdę Ci odpowiada.
Podsumowanie
Oczywiście nie każda oferta „za złotówkę” jest zła. Dla osób, które i tak planują korzystać z danego operatora przez kilka lat i nie chcą angażować się w formalności związane z osobnym zakupem, taki połączony model może być wygodny. W szczególności, gdy urządzenie dostępne jest w dobrej cenie, a warunki umowy są przejrzyste i korzystne. Warto zawsze dokładnie ją przeczytać, a przed podpisaniem umowy przeprowadzić kalkulację wszystkich kosztów i porównać ją z alternatywami. Tylko wtedy można mieć pewność, że nie przepłacamy za „promocję”.
Dlatego, zanim zdecydujesz się na ofertę z telefonem, zostaw numer poniżej i pozwól sobie i Nam porównać ofertę zostawiając kontakt poniżej! 🙂
Autor: Wiktoria Gwóźdź